Zdania na temat opłacalności dokonywania nadpłat w przypadku kredytu hipotecznego są często podzielone, ale wystarczy dokonać kilku obliczeń, aby zauważyć że jest to bardzo dobre rozwiązanie.

Przede wszystkim nawet pomijając dokładne oprocentowanie kredytu, łatwo policzyć że nadpłacając chociaż dziesięć procent kwoty raty przy każdej płatności można w ciągu roku skrócić okres kredytu o ponad rok. To natomiast przekłada się na większy komfort psychiczny oraz niższe odsetki. Te ostatnie w przypadku kredytu hipotecznego liczone są bowiem od kwoty, która pozostała do spłaty. Im jest ona niższa, tym mniejsze będą odsetki w racie kredytu.

Nadpłacanie kredytu bez dodatkowych opłat

Niektóre banki zabezpieczają się przed tym, aby klienci dokonywali nadpłat, dlatego zanim wyśle się do banku dodatkowe pieniądze warto zapoznać się ze szczegółami umowy, którą podpisało się podczas zaciągania kredytu. Jeżeli będzie ona niezrozumiała wystarczy zadzwonić do banku, a na pewno otrzyma się wszystkie potrzebne informacje. Powszechnie przyjętą praktyką jest jednak możliwość nadpłacenia w ciągu roku kwoty, która nie przekracza około dziesięciu procent całej pożyczki. Jeżeli jednak bank będzie chciał za taką usługę obciążyć klienta dodatkowymi kosztami, to w praktyce i tak może to być dla niego opłacalne. Z tego też powodu niektórzy klienci po prostu odkładają co miesiąc jakąś kwotę na oddzielne konto, a dopiero jak uzbiera się większa suma to przelewają ją do banku, w którym mają kredyt i następnie zgłaszają prośbę o rozliczenie wpłaty na poczet kredytu.


2 Komentarze

Sławek · 12 września 2018 o 11:22

Nie ma z czego płacić a jeszcze o nadpłacie myśleć.

Ryszard · 28 września 2018 o 07:17

Nadpłacam przynajmniej raz w roku.

Dodaj komentarz